Blok czekoladowy z mleka w proszku

5 min read
blok czekoladowy z mleka w proszku

Poznaj stary przepis babci na blok czekoladowy z mleka w proszku. W czasach PRL był hitem i cieszył się ogromną popularnością. Jest bardzo łatwy i szybki w przygotowaniu.

Blok czekoladowy to mój smak z dzieciństwa. Deser imitujący trudno dostępną w PRLu czekoladę, składa się z ogólnie dostępnych składników, które zapewne masz w domu. Są to przede wszystkim: masło, kakao, cukier, mleko w proszku, herbatniki oraz ulubione bakalie. Często robiła go moja mama oraz babcia. W czasach PRL używano głównie margaryny, którą w składnikach zmieniłam na masło.
Ostatnio rozmawiałam z mężem i z dziećmi na temat słodkości z naszej młodości. Postanowiliśmy wspólnie zrobić blok czekoladowy. Deser bardzo nam smakował, o dziwo także dla dzieci. Nie zrobił może oszałamiającego wrażenia, tak jak na nas, gdy byliśmy w ich wieku. Pewnie to sprawa: batoników, czekolad i cukierków. Największym fanem bloku czekoladowego jest mój mąż, który potrafi zjeść deser w 2 – 3 dni oczywiście przy mojej i dzieci pomocy :-).
Zapraszam po sprawdzony przepis, który wykonasz w zaledwie 20 minut.

Blok czekoladowy – składniki:

Kaloryczność: 485 kcal w 100 g. Szklanka to pojemność 250 ml. Podane składniki są na keksówkę o wymiarach 9 x 20 cm.

  • 400 g pełnego mleka w proszku (3 szklanki)
  • 250 g masła extra 82% (1 i 1/4 kostki)
  • 165 g cukru (3/4 szklanki)
  • 50 g kakao (5 płaskich łyżek)
  • 125 ml wody lub mleka krowiego ewentualnie roślinnego (pół szklanki)
  • ulubione dodatki z listy poniżej

Jakie dodatki do bloku czekoladowego?
Na podane proporcje dodaję także:

  • 100 g herbatników (połamana na mniejsze kawałki)
  • 120 g posiekanych orzechów włoskich lub laskowych (2 garści)
  • 50 g rodzynek (1 garść)

Niektórzy dają też: wiórki kokosowe, pestki słonecznika, migdały, ryż preparowany, wafle, suszone śliwki lub żurawinę.

na zdjęciu blok czekoladowy w pionie

Sposób wykonania bloku czekoladowego z mlekiem w proszku

Do przygotowania bloku czekoladowego potrzebować będziemy przede wszystkim: 2 litrowego garnka, rózgi kuchennej (trzepaczki), keksówki o wymiarach 9 x 20 cm.

Krok 1 – podgrzewam masło, cukier, wodę i kakao

Do garnka wrzucam masło i podgrzewam na minimalnym ogniu. Gdy masło się rozpuści, wlewam wodę (lub mleko) i wsypuję cukier oraz kakao. Całość mieszam rózgą kuchenną. Aby lepiej rozprowadzić kakao, rozcieram o brzeg garnka. Masa nie może się zagotować.

na zdjęciu masa maślana i kakao

na zdjęciu masa maślano czekoladowa

Krok 2 – dodaję mleko w proszku

Zdejmuję garnek z ognia i odstawiam na 3 minuty do lekkiego ostudzenia. Masa powinna być ciepła, ale nie gorąca. Gorąca masa jest głównym powodem rozwarstwienie się, podczas mieszania z mlekiem w proszku. We wskazówkach podaję jak to naprawić.

na zdjęciu mieszam mleko w proszku


Następnie cały czas mieszając rózgą kuchenną (lub mikserem na średnich, a potem na małych obrotach), dodaję łyżka po łyżce mleko w proszku. Dla lepszego połączenia składników, dodatkowo rozcieram mleko w proszku o brzeg garnka. Pod koniec dodawania mleka w proszku i mieszania, gdy masa gęstnieje, używam już tylko łyżki do mieszania. Możesz też użyć miksera na małych obrotach.

Krok 3 – dodaję ulubione dodatki i umieszczam w keksówce

na zdjęci masa na blok czekoladowy

Do garnka z masą czekoladową wrzucam: połamana na mniejsze kawałki herbatniki, posiekane orzechy oraz rodzynki. Możesz też wrzucić inne dodatki np z listy podanej w składnikach. Całość delikatnie mieszam i przekładam do keksówki, wyłożonej papierem do pieczenia. Lekko ugniatam, aby nie było pustych przestrzeni. Następnie wyrównuję wierzch. Zwilżam w wodzie dłoń i wygładzam. Możesz też blok czekoladowy przed schłodzeniem oprószyć płatkami migdałowymi lub wiórkami kokosowymi.

na zdjęciu wygładzony blok czekoladowy

Krok 4 – chłodzę w lodówce

Na górę bloku czekoladowego kładę folię spożywczą, aby nie chłonął zapachów. Umieszczam w lodówce na minimum 4 – 6 godziny, a najlepiej przez całą noc. W tym czasie masa stężeje i blok będzie gotowy do krojenia i spożycia.

Blok tężeje w lodówce, a ja wyjadam masę ze ścianek miski. Jest przepyszna. Gotowy blok czekoladowy kroję w paski lub kostkę.
Życzę smacznego!

na zdjęciu porcje bloku czekoladowego

Wskazówki

  • Blok czekoladowy umieściłam w keksówce o wymiarach 9 x 20 cm. Możesz też użyć większej 9 x 30 cm. Wówczas blok będzie niższy i łatwiejszy w krojeniu. Niektórzy z masy czekoladowej formują walec o średnicy około 10 cm i zawijają w folii spożywczej.
  • Jeśli nie dodasz kakao, to otrzymasz białą masę o smaku zbliżonym do białej czekolady.
  • Aby przyspieszyć proces chłodzenia, umieść blok czekoladowy w zamrażalniku na około 45 minut.
  • Zamiast wkruszać kawałki herbatników do masy, możesz je wyłożyć jak ciasto bez pieczenia. Przykładowo na spód umieść część masy czekoladowej i wyrównaj. Na to wyłóż na środku całe herbatniki (przy bokach keksówki pozostaw minimum 1 – 2cm przestrzeni na masę, aby nie łamało się podczas krojenia) i przykryj pozostałą częścią masy. Dzięki temu po przekrojeniu, otrzymasz symetryczne kształty.
  • Co zrobić, jeśli po dodaniu mleka w proszku, masa rozwarstwi się? Może się zdarzyć, że tłuszcz rozwarstwi się i będzie pływał na górze, a na dnie grudkowata masa czekoladowa. Nie panikuj i szybko wlej do masy około 30 ml wrzątku (2 łyżki). Następnie od razu zmiksuj masę i w razie potrzeby dodaj jeszcze trochę wrzątku. Bardzo ważny jest szybki czas reakcji.
  • Jak długo może stać blog czekoladowy? Blok czekoladowy przechowuję w lodówce do 5 – 7 dni. Możemy go także z powodzeniem zamrozić.
  • Jeśli lubisz ciasta z kakao, to polecam moje ciasta czekoladowe. Sprawdź także domową polewę czekoladową, którą możesz polać na wierzch bloku czekoladowego. Natomiast dla osób kochających mleko w proszku polecam narkotycznie smaczne ciasto góra lodowa.

3 thoughts on “Blok czekoladowy z mleka w proszku

  1. Podpowiedziała mi Pani w tym przepisie, aby odnaleźć smak i zapach bloku z czasów PRL nie należy zastępować margarynę masłem i tak właśnie go przygotuję , może wreszcie to będzie ten blok, który sprzedawany był w sklepach zwanych jedynką w tamtych czasach.
    Blok sprzedawany był na wagę i krojony przez sprzedawcę nożem,ale jaki smakowity był to blok, jaki pyszny, w składzie miał też orzeszki ziemne!
    W mojej kuchni nie używałam margaryny ,bo masło jest zdrowsze, ale w starych przepisach zaprzestaję zamieniać margarynę na masło, tak dla przypomnienia smaków dzieciństwa.
    pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *