Lin w śmietanie

5 min read
lin w śmietanie

Lin w śmietanie, każdy ma swój ulubiony przepis. Aromatyczny, soczysty polany przepysznym sosem. Takiego lina lubię najbardziej. Sprawdź jak usmażyć lina na maśle, a następnie udusić w sosie śmietankowym.

Lin w śmietanie – składniki.

Lin przed smażeniem powinien być w temperaturze pokojowej. Kaloryczność: 135 kcal w 100g potrawy.

  • 1kg lina
  • 100g masła (najlepiej klarowanego – ja użyłam zwykłego i też ładnie się usmażył bez przypalania)
  • 1 cebula nieduża około 80 g
  • 1 cytryna
  • 200ml śmietanki 30 % lub śmietany 18% (*)
  • mąka do obtoczenia ryby (może być pszenna lub bezglutenowa np kukurydziana)
  • sól i świeżo zmielony pieprz do smaku

Dodatkowo:Koperek lub natka pietruszki do poprawy smaku sosu oraz dekoracji. Ja akurat nie miałam pod ręką, więc ryba na foto jest w kremowo białym sosie.

PS. Możesz użyć także zwykłej śmietany 18%, ale istnieje ryzyko zważenia. Aby śmietana 18% nie zważyła się podczas duszenia, należy dodać do niej sok z połowy cytryny. Taniej jest wykorzystać zwykłą śmietanę, ale bezpieczniej i prościej słodką 30%. Wybór pozostawiam dla Was i w opisie wykonania uwzględniam obie wersje.

lin w sosie śmietanowym
filet lina w śmietanie

Lin w śmietanie – sposób wykonania.

Do przygotowania lina potrzebować będziemy: patelni oraz garnka o grubym dnie. Nie używam piekarnika, dzięki czemu potrawa jest szybka i prosta w wykonaniu.

świeży lin

Świeżą rybę należy patroszyć, usunąć głowę oraz płetwy. Lina nie skrobiemy, ponieważ ma bardzo małą wręcz nie wyczuwalną łuskę, która doskonale wytapia się podczas smażenia. Oczyszczoną rybę skrapiam sokiem z 1/2 cytryny. Oprószam solą. Tak wiem, że sól wysusza mięso, ale ja tego nie zauważam w przypadku świeżych i dużych ryb. Zaraz po skropieniu sokiem z cytryny, mięso ryby robi się twarde, szkliste i nie traci wody.

Lin jest dużą rybą o wadze od 1 kg wzwyż. Dlatego kroję go w dzwonki jak na zdjęciach, aby zmieścił się na patelni i ładnie dosmażył. Możesz oczywiście kupić filet lub samodzielnie naciąć rybę na grzbiecie i pozbyć się ości. Zdecydowanie w tej formie ryba będzie łatwiejsza w przygotowaniu i przyjemniejsza w spożywaniu bez ości. Niewątpliwie filet wygląda także efektowniej na talerzu.

Na talerz wysypuję mąkę. Rybę obtaczam delikatnie w mące z obu stron.

Na patelnię wrzucam 100g masła, posypuję kilkoma szczyptami czarnego pieprzu i podgrzewam na średnio delikatnym ogniu. Na rozgrzany tłuszcz kładę kawałki ryby i smażę z obu stron na rumiano. Filety smażę najpierw na skórce, a potem na stronię mięsa. Podczas smażenia, łuski lina ładnie się wytapiają i ponoć dodają dodatkowego smaku i aromatu potrawie 🙂

lin smażony na maśle


Filet w zależności od grubości mięsa wystarczy smażyć na maśle po 3 do 5 minut z każdej strony (łącznie 6 do 10 minut). Dzwonki ryby smażyłam na maśle po około 10 minut na każdą stronę (łącznie około 20 minut). Nie zapomnij podsmażyć także miejsce przy krojeniu dzwonka. Na oleju jest wyższa temperatura smażenia, więc czas będzie krótszy. Należy co jakiś czas przewracać rybę na drugi bok i smażyć, aż się zarumieni.

lin usmażony na rumiano
palenie cebuli
na zdjęciu sos śmietanowy z cebulą

W międzyczasie do garnka wrzucam obraną i pokrojoną w ćwiartki cebulę. Jak tylko lekko się przypali, zmniejszam ogień i wlewam śmietankę 30%. Całość mieszam i zagotowuję bez przykrycia. Śmietanka musi odparować i zgęstnieć, gdyż sosu niczym nie zagęszczam.

na zdjęciu lin dusi się w sosie śmietankowym

Gdy sos śmietankowy w garnku zacznie się zagęszczać, wkładam usmażoną i zarumienioną rybę. Lina duszę w sosie na małym ogniu przez 3 do 5 minut. Czas dostosowuję do oczekiwanego stopnia gęstości sosu oraz oczekiwanej miękkości mięsa. Często przekładam porcje ryby z boku na bok, aby nie przywarł do dna.

Lina wyjmuję delikatnie i układam na talerzu. Polewam sosem z duszenia w ilości według uznania. Dekoruję ćwiartkami cytryny.

lin w śmietanie
Na zdjęciu lin w śmietanie.

Wskazówki.

  • Lina nie skrobiemy, gdyż małe łuski wytapiają się na patelni.
  • Lin jest rybą żyjącą w mule, dlatego może nim śmierdzieć. Jeśli masz lina z niepewnego źródła, wymocz go przez całą noc w mleku. Dzięki temu straci swój zapach. Ja lina z pewnego źródła skrapiam jedynie sokiem z cytryny.
  • Lina smażę na maśle. Dla mnie olej to profanacja do tej delikatnej ryby. Pieprz do masła podczas smażenia nie jest konieczny, ale warto bo zabija ewentualny smak mułu i nadaje pięknego smaku i aromatu.
  • Śmietanka 30% to łatwiejsza metoda uzyskania sosu, niż w przypadku tradycyjnej śmietany 18%.
  • Ilość śmietany jest dowolna, lin nie musi pływać w sosie podczas duszenia – jak u mnie na zdjęciu. Wystarczy, że sos go oblepia i nadaje specyficznego smaku.
  • Sos śmietankowy oczywiście doskonale smakuje i wygląda wraz natką pietruszki lub koperku. Zielone dodatki dodaję do sosu tuż przed włożeniem ryby, dzięki czemu nie tracą swojego intensywnego koloru.
  • Jeśli używasz gęstej śmietany 18% to, aby się nie zważyła, wymieszaj ją z sokiem cytryny przed podgrzaniem. Nie potrzebujesz jej zagęszczać, więc maksymalnie skróć duszenie, dobrze zarumienionej ryby.

Lin w sosie śmietankowym jest wyśmienitą, wręcz królewską rybą. Życzę smacznego! Czekam także na Wasze opinie i sprawdzone sposoby smażenia lina w śmietanie.

10 thoughts on “Lin w śmietanie

    1. Dostałam lina od znajomego, kiedyś już robiłam lina dla męża i do tej pory go pamięta

  1. Zapraszam Panią na ryby to zobaczy Pani gdzie lin żyje w jakim środowisku z mułu ,pobiera pożywienie jeżeli występuje muł.
    Ja łowie w pięknych piaszczystych jeziorach . Proszę nie pisać bzdur , że lin żyje w mule

  2. Super Pani Aniu, tylko że Lina się skrobie, ale nie z łusek tylko ze śluzu. Umytego kładziemy na desce i od strony głowy do ogona skrobiemy nożem, najlepiej takim z ząbkami, jak do steków lub krojenia chleba, następnie poprawiamy zwykłym nożem. Tym sposobem z kilogramowego lina pozbywamy się około filiżanki śluzu, jeżeli był on złowiony w mulistym stawie, to będzie on ciemny i śmierdzi właśnie to, nie ryba.
    Pozdrawiam, Stary wędkarz.

  3. I dokładnie grubą solą traktowała liny moja babcia i mama
    Ja dodaję wzorem babci Jadzi- szczyptę gałki muszkatołowej- to był jej tajny składnik

    __ania-gotuje.pl:
    Takie tajne skłądniki babci są najlepsze i najważniejsze 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *