Wigilijna kwaśnica – zupa grzybowa z suszonych grzybów, kaszy i kiszonej kapusty

3 min read
Wigilijna kwaśnica - zupa grzybowa z suszonych grzybów, kaszy i kiszonej kapusty

Poznaj mój rodziny przepis na wigilijną zupę grzybową z suszonych grzybów, kaszy i kiszonej kapusty przekazywany z pokolenia na pokolenie. Jest tak dobra, że wypiera tradycyjny barszcz czerwony! Na większości stron i blogów znajdziesz przede wszystkim pół przepisy pisane przez osoby, które takiej zupy nie robią. Dodają ją tylko aby mieć kolejny przepis na liście! To z pewnością pracochłonna potrawa wigilijna, która zachwyca swym oryginalnym, kwaśnym smakiem i oczywiście aromatem suszonych grzybów. Panowie doceniają jej smak na drugi dzień świąt 🙂

Zupę przygotowuję oczywiście tylko raz w roku, dlatego w magicznej atmosferze świat nieziemsko smakuje. Do przygotowania kwasu grzybowego używam domowej kapusty kiszonej oraz suszonych borowików i podgrzybków.

Składniki na wigilijną zupę grzybową

  • 4 litry wody + 2 szklanki do namoczenia grzybów
  • 2 kg domowej kiszonej kapusty
  • 200 g kaszy gryczanej
  • 4 garści suszonych szlachetnych grzybów
  • 1 duża cebula około 250 – 300 g
  • olej do zeszklenia cebuli

Przyprawy:

  • sól
  • świeżo zmielony czarny pieprz

Sposób wykonania wigilijnej zupy. Zobacz jak krok po kroku zrobić kwas grzybowy

Do zupy wigilijnej używam przede wszystkim dobrej jakości, domowej, oczywiście kwaśnej kapusty kiszonej. To podstawowy składnik, od którego z pewnością zależy ostateczny smak potrawy.

Krok 1. Moczę suszone grzyby

Dzień przed przygotowaniem zupy, w misce moczę suszone grzyby (4 garści) w 2 szklankach wody. Większe grzyby przekrawam na ćwiartki. Polecam mój poradnik jak moczyć suszone grzyby https://ania-gotuje.pl/przepis/moczenie-grzybow-jak-dlugo-moczyc-suszone-grzyby/

Krok 2. Gotuję wodę z kapustą kiszoną

Do dużego garnka wlewam 4 litry wody i gotuję 2 kg kwaśnej kapusty kiszonej, aż zrobi się miękka.

Krok 3. Odcedzam ugotowaną kapustę

Gdy kapusta będzie już miękka, zlewam wywar do innego garnka i na durszlaku odcedzam do niego skapujący sok z kapusty. Odcedzoną kapustę oczywiście nie wyrzucam – używam jej do farszu pierogów z kapusty i grzybami lub krokietów.

Krok 4.Dodaję namoczone suszone grzyby

Do garnka z wywarem po kiszonej kapuście dodaję namoczone grzyby wraz z wodą, w której się moczyły. Gotuję, aż grzyby staną się miękkie.

Krok 5. Dodaję kaszę gryczaną

Pod koniec gotowania wsypuję kaszę gryczaną (200 g) i gotuję przez około 10 do 15 minut.

Krok 6. Szklę cebulkę

Cebulę kroję w drobną kostkę. Na patelni rozgrzewam olej i na średnim ogniu podsmażam drobno pokrojoną cebulkę na złoty kolor. Zeszkloną cebulkę wrzucam do zupy i całość mieszam.

Krok 7. Doprawiam przyprawami do smaku

Na koniec oczywiście doprawiam solą i pieprzem do smaku. Wigilijna zupa grzyba jest już gotowa!

Wigilijna zupa grzybowa
Wigilijna zupa grzybowa

Wigilijny kwas grzybowy to oczywiście jedna z potraw, obok ryby po grecku, pierogów z kapustą i grzybami, bez których nie wyobrażam sobie Wigilii. Zupa popularna jest przede wszystkim w południowo wschodnich rejonach Polski i ma z pewnością wiele nazw:

  • wigilijna zupa grzybowa
  • kwas grzybowy
  • kwaśnica wigilijna

Przygotowanie wigilijnej zupy grzybowej z suszonych grzybów oczywiście nie jest trudne, ale z pewnością wymaga poświęcenia wiele czasu. Trud rekompensuje wyśmienity, wyrazisty smak. Jeżeli wciąż zastanawiasz się czy ją zrobić na święta, to z całą pewnością odpowiadam że TAK warto.

4 thoughts on “Wigilijna kwaśnica – zupa grzybowa z suszonych grzybów, kaszy i kiszonej kapusty

  1. To jest to. U mnie w rodzinie (południowa Wlkp.) również ten przepis funkcjonuje. Bez porównania do barszczu na Wigilię. Jedna tylko różnica. Nazwa tj. nie kwaśnica lecz kapuśnica.

  2. My na tą zupę mówimy potocznie Kwas Wigilijny. Pod nazwą kapuśnica widzę na innych blogach inną zupę zabielaną śmietaną. Pozdrawiam serdecznie.

  3. Rozumiem że grzyby moczysz w zimnej wodzie? Jeśli tak to czy to wpływa na smak? We wrzątkugrzyby moczą się dużo szybciej, a skoro woda z moczenia i tak ładuje w garnku to jaka jest różnica? Pytam z ciekawości, bo nigdy nie moczyłam w zimnej i być może coś tracę 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *