Nalewka z malin na spirytusie zasypanych cukrem – przepis babci

6 min read
nalewka z malin na spirytusie

Najlepsza, tradycyjna malinówka czyli nalewka z malin na spirytusie zasypanych cukrem ze starego przepisu babci. Ma piękny zapach, głęboki kolor i finezyjny smak. Zobacz jak zrobić nalewkę z malin oraz zachować smak i aromat owoców na jesienno zimowe dni. Sprawdź na co pomaga i poznaj właściwości malinówki.

Na sklepowych półkach zalegają dziesiątki nalewek i likierów, jednak jakością i smakiem zdecydowanie odbiegają od ideału. Zamiast prawdziwych owoców, posiadają sztuczne barwniki i poprawiacze smaku. Zachęcam do przygotowania staropolskiej nalewki z malin z przepisu babci, która smakuje wybornie i rozgrzewa w zimowe dni. W polskiej tradycji jest wiele metod przygotowywania malinówki. Ja korzystam ze sprawdzonego przepisu mojej babci. Zapraszam.

Nalewka z malin – składniki.

Szklanka to pojemność 250 ml. Kaloryczność: 135 kcal w 50 ml. Z podanych proporcji otrzymasz około 1,3 litra nalewki z malin o mocy około 32%.

  • 800g malin *
  • 300 g cukru (lub 300g miodu)
  • 0,5 litra spirytusu 95%
  • szklanka wody (przegotowana i ostudzona)
  • Do nalewki możesz użyć zarówno malin letnich (pozyskiwanych w lipcu) jak i późnych jesiennych. Ja preferuję dojrzałe maliny jesienne, które są zdecydowanie słodsze 🙂

Do nalewek używam wyłącznie spirytusu oraz wody. Tak robiła zawsze moja babcia i starsze koleżanki z pracy. Otóż spirytus to najczystsza forma alkoholu, w przeciwieństwie do sklepowych wódek.
Zamiast cukru możesz oczywiście dać miodu – najlepiej jasny wielokwiat wiosenny, który ma neutralny smak i zapach. Otrzymasz wówczas szlachetniejszą i smaczniejszą nalewkę malinową z miodem.

na zdjęciu nalewka z malin karafka oraz liście i maliny
Na zdjęciach nalewka z malin zrobiona ponad 8 lat temu! Ma rewelacyjny smak.
na zdjęciu 2 kieliszki nalewki z malin oraz liście i maliny w tle butelka

Sposób wykonania nalewki z malin.

Do przygotowania nalewki z malin potrzebować będziemy większego słoja minimum 2-3L. Ja użyłam 3 litrowego.

Świeże i dojrzałe owoce malin płuczę w wodzie. Odrzucam nadpsute sztuki. Następnie odsączam owoce np na durszlaku.

Tak przygotowane maliny porcjami wrzucam do czystego słoja i posypuję cukrem do wyczerpania obu składników. Owoce malin są miękkie, dlatego zasypuję je cukrem, aby delikatnie puściły sok.
Podobnie robiłam w przypadku nalewek wykonanych wcześniej:

Twardych owoców takich jak: pigwa, dzika róża czy aronia nie zasypuję cukrem, tylko od razu zalewam alkoholem. Sprawdź koniecznie:

Nie czekam kilku dni, aż maliny puszczą cały sok, gdyż może to doprowadzić do sfermentowania. Dlatego kilkanaście minut po zasypaniu malin cukrem, wlewam wodę i spirytus. Ważna jest kolejność. Najpierw wlewam szklankę wody, a następnie pół litra spirytusu. Dzięki temu zabiegowi maliny osłonięte w cukrze i wodzie nie zostaną spalone mocnym alkoholem. Maliny w podanych proporcjach będą całkowicie zakryte alkoholem.

Maceracja

Zamykam słoik zakrętką i odstawiam do szafki kuchennej na 4 – 6 tygodni. Nie trząsam, ani nie mieszam nastawu malinowego w pierwszym dniu. Na drugi dzień cukier w większości się rozpuści, a maliny zabarwią trunek puszczonym sokiem. Wówczas – drugiego dnia słoik potrząsam w celu lepszego połączenia się składników – przede wszystkim cukru osiadłego na dnie dużego słoja. W kolejnych dniach przez pierwsze 2-3 tygodnie potrząsam lub kołyszę słojem. Możesz to robić każdego dnia, albo co kilka dni. Częstotliwość nie wpłynie na smak, aromat, ani kolor nalewki z malin. Ważne jest natomiast przestrzeganie minimum 4 tygodniowej maceracji malin w alkoholu. Przez ten czas owoce otwierają ścianki komórkowe i oddają wszystkie cenne właściwości.

Odcedzam nalewkę i butelkuję

Po upływie 4 – 6 tygodni (im dłużej tym lepiej) zlewam nalewkę znad owoców i osadu do butelek. W tym celu wkładam lejek do butelki, a na wierzch leja umieszczam złożoną i czystą gazę. Odciskam jeszcze sok i alkohol z owoców malin. Maliny są miękkie i rozciapane, ale po przetarciu (trzymam zamknięte w słoiczku w lodówce) doskonale nadają się do przekładania pysznych ciast (rewelacyjnie z takimi owocami smakuje malinowa chmurka) czy jako farsz do: babeczek, ciasteczek lub naleśników – oczywiście w wersji dla dorosłych.

Butelki zakręcam i odstawiam w ciemne i chłodne miejsce na minimum 6 miesięcy, a najlepiej do czasu aż pojawią się nowe owoce na krzakach malin. Po tym czasie wykwintna nalewka z malin jest już gotowa do degustacji. Ma intensywnie czerwony kolor oraz pyszny smak i aromat malin. W czasie dojrzewania na dnie butelek może wytrącać się osad. Jest on całkowicie naturalny. Jeśli chcesz możesz dodatkowo przelać nalewkę przez gazę lub filtr przelewowy do kawy. Będzie wówczas bardzo klarowna.

Z nalewkami jest jak z winem, im są starsze, tym lepsze. Zalecam odstawić nalewkę z malin i z pozostałych owoców do czasu, aż na krzakach pojawią się nowe owoce :-). Im dłużej dojrzewa nalewka, tym ma mniej wyczuwalny alkohol na rzecz smaku i aromatu owoców. Przykładowo moja nalewka z malin na zdjęciach ma ponad 8 lat! Najlepiej jeśli spróbujesz smak malinówki po okresie 3, następnie 6 miesięcy i porównasz go z dojrzałym bukietem rocznej nalewki. W zimowe dni doskonale rozgrzewa, smakuje wybornie.

na zdjęciu nalewka z malin widok z góry

Na co pomaga nalewka z malin? Właściwości malinówki.

Nalewka z malin przede wszystkim jest bogatym źródłem kwasów organicznych (salicylowy, jabłkowy, cytrynowy) oraz minerałów (potas: 151 mg/100g, wapń: 25 mg/100g, magnez: 22 mg/100g). Dodatkowo malinówka ma działanie:

  • detoksykacyjne (oczyszcza organizm z toksyn),
  • przeciwnowotworowe (zawiera polifenole, czyli silne antyoksydanty),
  • przeciwgorączkowe (za sprawą kwasu salicylowego, pobudza gruczoły potowe niczym aspiryna i obniża gorączkę),
  • rozkurczowe (łagodzi bóle miesiączkowe),
  • uspokajające (łagodzi stres oraz łagodzi problemy z menopauzą u kobiet).

Sok z malin znany jest ze swoich antybiotycznych i przeciw przeziębieniowych właściwości. Nalewka z malin nie jest poddawana obróbce termicznej, dlatego zachowuje wszystkie, cenne właściwości malin. Można śmiało powiedzieć, że malinówka to spotęgowany eliksir. Jestem pewna, że zainteresuje Cię także bogata w witaminę C nalewka z pigwy.

Nalewka z malin zalecana jest osobom dorosłym w zwalczaniu pierwszych objawów grypy oraz przeziębień. Możesz do gorącej herbaty dodać 30 ml malinówki i wypić przed snem. Kto był w góralskiej knajpie, ten zna wyśmienity smak malinówki w piwie bądź „herbacie z prądem”.

23 thoughts on “Nalewka z malin na spirytusie zasypanych cukrem – przepis babci

  1. Wygląda bardzo apetycznie. Uwielbiam takie dokładne przepisy. Mam tylko jeden problem …. jak wytrzymać tyle czasu do degustacji 😉 A ta 8 letnia, to szacunek!

    1. Krystyno jest jedna skuteczna metoda na zapas nalewek. Wystarczy tak jak ja w tym roku zrobić z każdych dostęþnych owoców nalewki i nie sposób tego wypić do następnego sezonu. W weekend byli goście i chciałam poczęstować nalewką z malin. Nie chcieli, ale jak się dowiedzieli że to 8 latenia, to raktem każdy chciał spróbować 🙂
      Pozdrawiam serdecznie.

  2. Mam zamiar skorzystać z Pani wspaniałego przepisu, mam tylko jedno pytanie:
    Czy po umyciu malin trzeba je dokładnie osuszyć?

    1. Pierwsza opcja. Zlewamy maliny wodą i alkoholem. Odstawaiamy. Zlewamy z malin i wówczas dodajemy miód. Jak się ładnie rozpuści i połączy z nastawem, to rozlewamy do butelek.
      Druga opcja. Wkładamy do słoja naprzemian maliny i miód. Zalewamy wodą z alkoholem i odstawiamy. Zlewamy z osadu i rozlewamy do butelek.
      Trzecia opcja. Wrzucamy do słoja maliny i oprószamy małą ilością cukru, który przyspieszy wydzielanie się soków. Zalewamy wodą i alkoholem. Odstawiam do maceracji. Odcedzam, dosładzamy miodem i rozlewam do butelek.

  3. Podziwiam podziwiam Od 2 lat robię nalewki – gruszkòwka nawet nawet , wiśniòwka też ok, jeżyna spoko no ale hyćka czyli z kwiatòw dziekiego bzu I malinòwka to jest miòd malina ! Podziwiam ze 8 letnia sie ostała bo ja chyba bym Musiał taka nawalo…..y zakopac I po 8 latach znalesc pod krzakiem – ogòlnie czekam z utesknieniem wiosnà lato na pierwsze owoce by znòw mòc Zalac spirytusem

  4. Szukam pomocy. Nastawiłam maliny ale z samym cukrem i niestety sfermentowany. Czy da się to jakoś uratować? Co z tym zrobić?

    1. Jeśli maliny sfermentowały, to nie nadają się do nalewki. Można z nich nastawić wino. Oczywiście trzeba dodać więcej owoców. Minimalny nastaw na wino to 5 litrów.

      Następnym razem proszę zrobić nalewkę tak jak ja. Cytuję z mojego przepisu „Nie czekam kilku dni, aż maliny puszczą cały sok, gdyż może to doprowadzić do sfermentowania. „

  5. Czy jest jakiś limit maceracji owoców z cukrem i spirytusem ? Wiem że minimum 4 tygodnie, najlepiej 6 tygodni. Ale czy mogę zostawić to dłużej jeśli mi nie przeszkadza ? Jeśli tak to jaki jest limit / moment by tego nie zepsuć ? Pozdrawiam

    1. Często zostawiam dłużej. To nie powinno zaszkodzić. Tu nie ma osadu obumarłych drożdży, które psują wino. Nalewka to alkohol, cukier i owoce. Wyciąg będzie intensywniejszy w smaku i aromacie.

  6. a jak wydaje mi się że po 6 tyg jest bardzo mocna to można trochę wody dolać i zostawić na jeszcze np tydzien/dwa?

    1. Tak można rozcieńczyć przegotowaną i ostudzoną wodą i trochę dosłodzić (cukrem lub lepiej miodem). Anito jeśli masz, to rozcieńcz kompotem z wiśni. Nie stracisz wówczas aromatu. Nalewka jak dojrzeje, to straci ostry smak %.

    1. Obliczyłam, że alkoholu jest 500 ml o mocy 95%. Woda sok i cukier dają około 1000 ml. Na podstawie kalkulatora mocy alkoholu wyszło że jest to 31%. Zważywszy że nie odciśniemy całego soku z malin, to ostatecznie nasza nalewka może mieć między 31 a 34 %. W przepisie podałam „Z podanych proporcji otrzymasz około 1,3 litra nalewki z malin o mocy około 32%”.

    2. Faktycznie jest napisane, czytałem tyle razy i mi uciekło dlatego napisałem 🙂 Dziękuje i zabieram się do roboty 🙂

  7. Pani Aniu, świetny przepis. Robię nalewke już po raz kolejny z tego przepisu i jest wyśmienita.
    Duży szacunek za stałą moderacje przepisu.

    __ania-gotuje.pl:
    🙂

  8. Witam mam małe pytanie wczoraj zrobiłem wszytko według przepisu i dzisiaj rano maliny na górze zrobiły się białe. Czy to jest normalny proces ?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *