Nalewka z winogron
Nie wiesz co zrobić jesienią z ogrodowymi winogronami? Nalewka z winogron ciemnych lub jasnych na spirytusie zasypanych cukrem jest doskonałym wyborem. Ma piękny kolor i finezyjny, słodko kwaśny smak. Zobacz jak krok po kroku zrobić pyszną nalewkę z winogron. Podpowiem także na co pomaga.
Ostatnio dostałam 2 kg swojskich winogron. Takie małe granatowe rosnące przy domach. Kiedyś za dzieciaka każdy się nimi zajadał. Dziś nikomu nie smakują, ponieważ są kwaśne i cierpkie w porównaniu do sklepowych. Zastanawiałam się co z nimi zrobić, aby się nie zmarnowały. Pierwszą myślą był sok, ale z tak małej ilości byłoby więcej pracy niż pożytku. Wina z tego też nie zrobię. Postanowiłam więc zrobić nalewkę z winogron. W zeszłym roku zrobiłam nalewkę z kupnych winogron (widoczna na zdjęciu głównym obok tegorocznego nastawu). Jest dobra, ale z domowych winogron jeszcze lepsza. Podobnie jest z wiśniami. Swojskie są soczyste i aromatyczne, a nalewka z nich dużo smaczniejsza. Zaraz po rozgnieceniu swojskich owoców, zasypaniu cukrem i zalaniu alkoholem, spróbowałam smak. Powiem jedno. Jest pyszna i ma piękny kolor. Nie mogę się już doczekać, jak zimową porą rozleję ją do butelek i będę delektować. Zapraszam po sprawdzony przepis krok po kroku.
Alkohol zawarty w nalewce zwiększa właściwości winogron poprzez proces ekstrahowania, który zapobiega szybkiemu rozpadowi cennych substancji z owoców. Możemy dłużej zachować ich właściwości w nalewce. Pamiętaj jednak, że nalewki powinny być spożywane jedynie przez osoby dorosłe i w nie dużych ilościach. Poniżej przedstawiam jak krok po kroku zrobić domową nalewkę w winogron.
Nalewka z winogron – składniki:
Szklanka to pojemność 250 ml. Kaloryczność: 130 kcal w 50 ml. Z podanych proporcji otrzymasz około 1,5 litra nalewki z winogron.
- 1 kg winogron (dowolne jasne lub ciemne, najlepiej swojskie)
- 400 g cukru lub miodu
- 500 ml spirytusu 95% (2 szklanki)
- 250 ml wody (1 szklanka przegotowanej i ostudzonej wody)
Zamiast cukru możesz oczywiście użyć miodu w proporcji 1 do 1. Najlepszy będzie miód wielokwiatowy wiosenny lub rzepakowy. Oba mają neutralny smak i aromat. Nalewka na miodzie jest zdecydowanie smaczniejsza i szlachetniejsza. Jeśli użyjesz słodkich odmian winogron (sklepowe lub domowe szklarniowe), to użyj o 100 – 150 g cukru mniej.
Sposób wykonania nalewki z winogron
Do przygotowania nalewki z winogron potrzebować będziemy przede wszystkim: większego słoja (minimum 2 litry, ja użyłam 3 litrowego), lejka oraz gazy do filtracji.
Krok 1. Przygotowuję owoce winogron
Winogrona płuczę w misce z zimną wodą i odsączam na durszlaku. Odrzucam niedojrzałe lub nadpsute sztuki. Następnie zdejmuję z gałązek nad miską lub docelowo nad słojem.
Następnie rozgniatam ręką, aby lepiej i szybciej puściły sok. Zasypuję cukrem i całość mieszam np łyżką. Rozgniecione winogrona szybko rozpuszczają cukier w soku.
Miękkie owoce takie jak maliny lub wiśnie bardzo łatwo puszczają sok, po zasypaniu cukrem. Sprawdź koniecznie moje wcześniejsze nalewki:
W przypadku winogron nie czekam kilku dni, aż puszczą sok po zasypaniu cukrem. Mogłoby to grozić sfermentowaniem! Winogrona mają dużo naturalnych drożdży, z których szybko powstaje wino. Wiele osób popełnia błąd, odstawiając miękkie owoce zasypane cukrem na kilka dni. Aby uniknąć fermentacji, rozgnieć winogrona i zasyp cukrem. Następnie wymieszaj i od razu zalej alkoholem.
Co jeśli używasz miodu? O tej porze roku miód jest już skrystalizowany. Jeśli masz płynny, to zmień pszczelarza. Miód możesz częściowo rozpuścić w misce ze szklanką wody (podana w składnikach) i wlać do rozgniecionych winogron. Całość wymieszaj łyżką. Skrystalizowany miód nie rozpuści się od razu, ale po kilku pierwszych dniach mieszania, podczas procesu maceracji połączy się z nalewką.
Twardych owoców takich jak: pigwa, aronia, orzech włoski czy dzika róża nie zasypuję cukrem, tylko najpierw zalewam alkoholem. Sprawdź koniecznie moje wcześniejsze nalewki:
Krok 2. Maceracja
Do winogron zasypanych cukrem wlewam wodę, a następnie spirytus i ponownie mieszam. Kolejność dość ważna, aby mocny alkohol nie sparzył owoców. Słoik z nastawem zakręcam nakrętką i odstawiam do szafki kuchennej (ciemne miejsce w temperaturze pokojowej) na minimum 4 – 6 tygodni. W tym czasie następuje proces maceracji. Możesz przez pierwsze 2 – 3 tygodnie co kilka dni potrząsnąć lub pokołysać słojem, w celu lepszego wymieszania i rozpuszczenia cukru lub miodu.
W procesie maceracji alkohol otwiera ścianki komórkowe owoców i wydobywa cenne właściwości.
Krok 3. Rozlewam nalewkę do butelek
Po 4 – 6 tygodniowym okresie maceracji zlewam nalewkę z osadów i rozlewam do butelek. Na sicie wyłożonym czystą gazą, odcedzam zawartość słoja i wlewam do miski lub garnka. Odciskam także miąższ winogron. Winogrona mogą mieć różną słodkość. Dlatego przed rozlewaniem do słoików, próbuję smak i w razie potrzeby dosładzam lub delikatnie rozcieńczam. Możesz rozcieńczyć wódką, spirytusem lub przegotowaną i ostudzoną wodą. W zależności czym rozcieńczysz, zwiększysz lub zmniejszysz akceptowalny poziom alkoholu. Każdy z nas ma inne doznania smakowe. Moja nalewka ma uniwersalną moc około 30% alkoholu, ale kobiety często lubią słabsze trunki, a mężczyźni mocniejsze.
Następnie przy pomocy lejka rozlewam do butelek i zakręcam. Nalewkę możesz też dodatkowo odcedzić na filtrze do kawy. Z podanych proporcji otrzymasz około 1,5 litra domowej nalewki.
Butelki z nalewką winogronową odstawiam w ciemne i chłodne miejsce (u mnie piwnica) na minimum 6 miesięcy. Staropolska zasada mówi, że nalewka powinna dojrzewać tak długo, aż na krzaku pojawią się nowe owoce. W czasie dojrzewania, na dnie butelek wytrąci się osad i jest to naturalny proces. Możesz przed degustacją ponownie odcedzić znad osadu przez gazę lub filtr do kawy.
Nalewka z winogron jest już gotowa do degustacji. Ma piękną barwę i subtelnie przełamany, słodko kwaśny smak. Im dłużej leżakuje, tym głębszego koloru i aromatu nabiera.
Życzę smacznej degustacji!
Nie przypuszczałam, że nalewka z winogron ma tyle właściwości. Kolor ma rewelacyjny.
W smaku też jest super.
🙂
Znakomity efekt z „byle jakiego?” surowca ( no, miód był przedni! Po roku – małmazja!
Po roku – znakomite!
__ania-gotuje.pl:
🙂 Super. Teraz można nastawiać nową, bo winogorona właśnie dojrzewają.
Co oczywiście uczyniłem i dziś ją zlewam! kolor ma piękny!
__ania-gotuje.pl:
Świetnie 🙂